Ostatnio zgłosiła się do nas klientka zainteresowana „ćwiczeniami na brzuch, ale najpierw się musi uporać z plecami”. Niestety, nadal często pokutuje przekonanie, że nasze ciało składa się z części, które nie mają ze sobą wiele wspólnego.
Dziewczyny! Nasze ciało to jest jedna funkcjonalna całość. Coraz więcej badań to potwierdza. Nasze ciało i umysł to jedno. Nasze emocje w bezpośredni sposób przekładają się na budowę i funkcjonowanie ciała. To są fakty.
Trudno o zdrowy kręgosłup, jeśli szwankuje brzuch – zarówno powłoki brzuszne, jak i trzewia. Nie ma co marzyć o funkcjonalnym dnie miednicy, jeśli przepona nie pracuje prawidłowo. Rozstęp mięśni prostych brzucha, może być spowodowany zaburzoną równowagą ciśnień w tułowiu. Nadmierne napięcie okolicy podpotylicznej może być przyczyną nawracających bólów głowy, ale też, np. okolicy lędźwiowej. Nieprawidłowości w stawach żuchwowych, mogą przyczyniać się do dysfunkcji np. stawów biodrowych. Cieśń nadgarstka może mieć genezę w zaburzonym balansie mięśniowym tułowia. Czytaj więcej…
„Proces przenoszenia obciążeń powstały podczas rozciągania określonego mięśnia angażuje wiele innych tkanek, w dużej mierze dzięki powięziowym połączeniom, co sprawia, że użycie słowa ‘wyizolowane’- wraz z ‘rozciąganiem’- jest trudne do uzasadnienia.(Franklyn -Miller i wsp. 2009)”
Podczas rozciągania mięśni np. kulszowo- goleniowych (tył uda), oddziaływania te są przenoszone na:
• Pasmo biodrowo -lędźwiowego – o wartości 250% w porównaniu z naprężeniem grupy kulszowo – goleniowej.
• Powięź lędźwiową po tej samej stronie – 145%
• Boczną stronę łydki – 103%
• Powięź lędźwiową po przeciwnej stronie ciała – 45%
• Powięź podeszwową – 26%
Analizując transmisje sił można stwierdzić, że:
Napięcia z mięśnia dwugłowego uda (tył uda), przenoszone są przez więzadło krzyżowo – guzowe i mięsień pośladkowy wielki => na przeciwległy mięsień najszerszy grzbietu (czyli praktycznie do łopatki i barku) <= za pośrednictwem powięzi piersiowo – lędźwiowej (łączącej tył miednicy z tyłem klatki piersiowej).
Zatem rozciągając określoną okolicę ciała, oddziałujemy na całkiem odległe rejony. Z drugiej strony pozornie lokalne ograniczenia mogą być wynikiem problemu oddalonego od obserwowanej dysfunkcji. Np. tak częste dolegliwości w odcinku lędźwiowo- krzyżowym są często pochodną zaburzonych struktur pozornie zupełnie z nim nie związanych.
Wg L. Chaitow “Metody terapii manualnej w leczeniu dysfunkcji powięziowych.”
Dlatego warto czasem łączyć trening z terapią manualną, jak to robimy w Slow Move.
Będziemy co jakiś czas przytaczać Wam przykłady takich (zaskakujących ?) powiązań w ciele 🙂
Tekst Agata Komorowska
Koniec lata, coraz bliżej zima … Zachęcamy do picia ciepłej wody bo… to najprostsza i najzdrowsza rzecz na świecie 😊
Kiedy robi się chłodniej, mniej chętnie sięgamy po butelkę wody mineralnej.
Zamieńcie ją na termos z wodą.
Pomyślcie o tym przyjemnym uczuciu, kiedy rano po przebudzeniu bierzecie łyk ciepłej wody. Czujecie jak rozpływa się w ustach, a później to miękkie ciepełko w brzuchu…
Dlaczego ciepła woda jest zdrowa?
• Przede wszystkim jest łagodna dla śluzówki układu pokarmowego, nie drażni jej tak jak zimna lub gorąca.
• Pomaga oczyszczać jelita ze złogów i toksyn.
• Reguluje trawienie, normalizując pracę jelit, ułatwiając wypróżnienia.
• Rozluźnia, działa rozkurczowo, można powiedzieć, że relaksuje jelita, zmniejszając dolegliwości ze strony „zestresowanego” układu pokarmowego.
• Jeśli pijemy ją między posiłkami, zmniejsza łaknienie, pomaga wyregulować przemianę materii i utrzymać prawidłową wagę.
• Wspomaga pracę wątroby i nerek, a więc, pomaga oczyszczać organizm ze szkodliwych związków.
• Poprawia krążenie, a zatem odżywienie tkanek i eliminację metabolitów przemiany materii.
• Delikatnie rozgrzewa, nie wyziębia organizmu jak zimna woda, nawadnia.
Reasumując, picie ciepłej wody sprawia, że czujemy się lżejsze, rozluźnione, nie boli nas głowa, mamy jasne spojrzenie, elastyczne ciało, sprężystą skórę, dłużej zachowujemy naturalną młodość, czyli – JESTEŚMY ZDROWSZE!
PS Dwa i pół litra wody dziennie to dawka w sam raz 😉
Tekst Agata Komorowska